21 czerwca słomnicki Rynek, za sprawą Centrum Kultury oraz Drużyny Wojów Piastowskich „Jantar”, zamienił się w średniowieczy gród. Festiwal Kazimierzowski rozpoczęliśmy punktualnie o godzinie 15.00 korowodem z rycerską drużyną na czele. Po oficjalnym otwarciu imprezy przez Burmistrza Pawła Knafla i wybiciu pierwszej, kazimierzowskiej monety, rozpoczęły się warsztaty, pokazy rzemiosł średniowiecznych, koncerty zespołu wykonującego utwory na średniowiecznych instrumentach, prezentacje dawnych tańców i walki rycerskie, które trwały nieprzerwanie do późnych godzin wieczornych.
Uczestnicy festiwalu mogli obserwować życie w średniowiecznym obozowisku, u mincerza wybić pamiątkową monetę, odwiedzić zbrojownię i przymierzyć elementy rycerskiego wyposażenia, spróbować wypiekanych na palenisku podpłomyków z miodem. Pyszności, sporządzone według średniowiecznych receptur, przygotowały Wesołe Kumoszki z Granowa (czyli utalentowane kulinarnie panie z KGW z Prandocina Wysiołka). Ich kuchnia przypadła wszystkim tak bardzo do gustu, że kilka godzin po otwarciu „Karczmy Wesołych Kumoszek” na stołach nie pozostało zbyt wiele potraw. Późnym wieczorem Drużyna Wojów Piastowskich „Jantar” przygotowała rekonstrukcję obrzędowości dawnych Słowian. Poprowadził ją, wokół rozpalonego ogniska, Jago – kapłan rodem ze „Starej Baśni”.